Sesje
Czy widzieliście ten film? Bezsprzecznie warto. Chociażby dlatego, że o temacie trudnym mówi z dużą lekkością i dystansem. Choć, zaczynam od końca, to nie jest najważniejsze…
Mark, kiedy miał 6 lat przeszedł polio. Rezultatem jest paraliż całego ciała, tak zaawansowany, że, aby żyć musi korzystać ze sztucznego płuca (co wygląda jak skrzyżowanie łodzi podwodnej i narzędzia tortur). Jest całkowicie uzależniony od innych, wybitnie inteligentny i pozbawiony jakiegokolwiek doświadczania w relacjach erotycznych. Dobiega 40-stki i fakt, że nigdy jeszcze nie kochał się z kobietą zaczyna mu coraz bardziej ciążyć i coraz mocniej zaprzątać jego myśli. Nie włada swoim ciałem ale czuje. Nie jest w stanie nim kierować ale odbiera wrażenia. Jaka jest kobieta w dotyku? Jaką ma skórę? Jak wygląda naga? Jak się zachowuje, kiedy jest podniecona? Czy jakakolwiek kobieta jest w stanie być z nim? Pokochać go?
- Ojcze, nie poznałem kobiety w sensie biblijnym – zwierza się miejscowemu księdzu (jest katolikiem) i… dostaje zielone światło na zdobycie tej wiedzy (bądź co bądź jesteśmy w Kalifornii).
Zaczyna się dziwna historia. Mark umawia się z „seks-terapeutką”, która ma pokazać mu, że jest w stanie kochać się pomimo swej choroby i ograniczeń, jakie mu narzuca. Niepewny, wystraszony, zawstydzony i ciekawy stawia się na kolejne spotkania. Ciało reaguje, Mark nieoczekiwanie dla samego siebie zderza się ze natłokiem wrażeń, które nieodłącznie związane są z wejściem w najintymniejszy i najbardziej angażujący związek – związek seksualny. A po zaspokojeniu swej erotyczno-egzystencjalnej ciekawości zaczyna pragnąć i przywiązywać się do kobiety, która fizycznie go otworzyła. Ona zaś – nieprofesjonalnie, nieoczekiwanie, zaskoczona tym, co się z nią dzieje – odpowiada.
I tu kilka osobistych refleksji. Trudno było mi zaakceptować wejście w tak szczególną relację jak seksualna w momencie, gdy była to… usługa. Zastanawiałam się, czym różni się to od prostytucji. Intencją? Nastawieniem na konkretny efekt? Profesjonalizacją procesu?
Komercjalizacja radości, marketing relacji. Zachwyt wymuszony rozkoszą. Czyli - sztuczność. Odwrócenie kolejności. Odjazd w seksie jest wtedy, kiedy jest miłość, kiedy to miłość wywołuje się seksem jest ona tylko erzacem. I to, moim zdaniem było nie w porządku. To, myślę, było nieuczciwe. Chyba przede wszystkim wobec widza, który, jeśli się zatrzyma na pierwszej warstwie wzruszeń i refleksji to odejdzie sprzed ekranu jakże głęboko zachwycony – jaka wspaniała ta Kalifornia, wszystkim potrafią się zająć. Ekstra.
A jednak, patrząc na to, co działo się z Markiem, nie sposób się do głębi nie wzruszyć. Zachowując zastrzeżenia z poprzedniego akapitu, nie mogłam nie dać się pociągnąć kolejnym etapom zaspokajania jego – nazwijmy to sobie – „ciekawości bytu”: jak to jest? Jaki jest ten moment? Co się dzieje? Co ona czuje? Mark przechodzi przez inicjację seksualną z poczuciem, że uczyniła go mężczyzną. Że „poznanie kobiety” dało mu prawo (możliwość?) wchodzenia w inne relacje, że jest w stanie czuć i dawać czyli tworzyć związek oparty na wymianie.
I tu – kolejna wątpliwość. Rozumiem, przyjmuję i zgadzam się z tym, że wymiana jest ważna: daje poczucie godności i pozytywny haj - chcę i mogę tej drugiej osobie dać coś, czego pragnie i co się jej podoba: ciało z jego zmysłowością, uczucia, zaangażowanie, sposób patrzenia na świat, bycie razem. Ważne jest jednak, aby logika wymiany nie zdominowała bycia razem.
Mark nie zrozumiał (fakt, że przypadek trudny), że miłość każe patrzyć na ciało drugiej osoby – jak bardzo zmienione by ono nie było – jako na najpiękniejsze i najatrakcyjniejsze na świecie. Każe się nim zachwycać, zdumiewać, cieszyć każdą reakcją. Tylko, że to miłość. W żadnym innym przypadku ta reguła nie działa…
I już ostatnia rzecz: seks jest rzeczywistością tak angażującą i przyjemną, że łatwo może doprowadzić do złudzenia, że jest miłością. Tylko co wtedy, gdy sesje się skończą?
IP
Film: Sesje (The Sessions) - Reżyseria: Ben Lewin; obsada: John Hawkes (Marc O'Brien), Helen Hunt (Cheryl), William H. Macy (o.Brendan).
Wybierz województwo: | |
dolnośląskie | kujawsko-pom. |
lubelskie | lubuskie |
łódzkie | małopolskie |
mazowieckie | opolskie |
podkarpackie | podlaskie |
pomorskie | śląskie |
świętokrzyskie | warmińsko-maz. |
wielkopolskie | zachodniopom. |
Projekt MOBILITY
– Twoje auto dostosowane do potrzeb
związanych z niepełnosprawnością
Z ogromną przyjemnością informujemy,
że uruchomiony już został Projekt
MOBILITY, będący efektem współpracy
Toyota Motor Poland (TMPL) oraz
Fundacji Aktywnej Rehabilitacji „FAR”,
którego celem jest zapewnienie osobom
z niepełnosprawnością ruchową
dostępu do indywidualnie
dostosowanych samochodów...
Utwórz SUBKONTO w Fundacji Aktywnej
Rehabilitacji FAR i zbieraj środki na swoją
rehabilitację. Subkonto można założyć
online: https://platformafar.pl/rejestracja
Przetwarzamy Twoje dane zgodnie z RODO Szczegółowe informacje znajdziesz tutaj |
Inspektor Ochrony Danych
Osobowych FAR
Szczegółowe informacje
Poradniki FAR – seria wydawnicza poświęcona najważniejszym problemom utrudniającym osobom poruszającym się na wózkach powrót do aktywnego życia. Zapraszamy do czytania »