Obóz Aktywnej Rehabilitacji, Zielona Góra 13-25 luty 2012

Do zasypanej białym puchem Zielonej Góry 15 lutego przybyli uczestnicy z przerażonymi minami. Po zapoznaniu się z harmonogramem obozu uczestniczyli oni testach sprawnościowych. Z powodu włożonego dużego wysiłku podczas osiągania jak najlepszych wyników testów większość była zaniepokojona tym co będzie dalej, ale już kolejnego dnia ich nastawienie zmieniło się.

Przez osiem dni instruowani przez instruktorów poruszających się na wózkach i wspomagających osób chodzących wzmacniali mięśnie, poprawiali kondycję wykonując ćwiczenia podczas treningu ogólnokondycyjnego, na technice jazdy uczyli się prawidłowego poruszania się na wózku oraz pokonywania przeszkód wykorzystując to w warunkach naturalnych sprawdzając przystosowanie miasta pod względem osób poruszających się na wózkach i wykrywając bariery architektoniczne, które zostały udokumentowane na zdjęciach. Osoby których stan zdrowia pozwalał na wejście do wody skorzystały z nauki pływania uczestnicząc w zajęć na basenie. Na dyscyplinach sportowych między innymi strzelając z łuku, grając w tenisa stołowego nauczyli się utrzymania prawidłowej postawy, ćwiczyli koordynacje wzrokowo – ruchową i celność. W czasie zajęć z samoobsługi poznali różne sposoby radzenia sobie z czynnościami codziennymi i domowymi, uzyskali informacje na temat przystosowania mieszkania aby mogli poruszać się w nich samodzielnie.  Podczas wieczornych zajęć sportowych przeprowadzonych w drużynach rywalizowali ze sobą ale jednocześnie uczyli się  współzawodnictwa grając w koszykówkę czy rugby. Niezbędne informacje dotyczące funkcjonowania osoby niepełnosprawnej takich jak konsekwencje urazu rdzenia kręgowego, możliwości oraz prawa i uprawnienia osób niepełnosprawnych uzyskali w trakcie edukacji prozdrowotnej. Chwilą relaksu fizycznego był trening kompetencji społecznych. W ciągu całego obozu pomimo zwiększającego się spadku sił uczestnicy chętnie brali udział we wszystkich zajęciach twierdząc, że nie przyjechali tu leżeć.
Pomimo początkowego zdezorientowania a później wielkiego zmęczenia podczas uroczystego wręczania dyplomów uczestnicy dziękowali, że mogli uwziąć udział w tym obozie, wyjeżdżając na większości twarzach pojawiły się łzy.

Podsumowując przytoczę słowa jednego z uczestników: „Warto było się połamać aby móc uczestniczyć w takim obozie” oceńcie sami :-)

Oriana Witkowska

Obóz AR, Zielona Góra 13-25.02.2012 na zdjęciach »