Kolejny obóz dziecięcy za nami

Były też tańce i pląsy podczas naszych dyskotek, na których wszyscy świetnie się bawili. Oprócz tego była dobra zabawa i wiele śmiechu podczas gier zespołowych, zajęć świetlicowych, no i oczywiście podczas chrztu obozowego, poprowadzonego przez pradawnych ludzi z lasu, który na pewno zapadł wszystkim dobrze w pamięć.

Dużą atrakcją dla naszych milusińskich były zorganizowane wycieczki. Pierwsza wycieczka to wyjazd do Muzeum Białowieskiego Parku Narodowego, podczas której mogliśmy spotkać się oko w oko z żubrem, królem Puszczy Białowieskieji innymi mieszkańcami Puszczy. Dzieciaki podczas zwiedzania mogły się wiele dowiedzieć o tamtejszej faunie i florze. Druga wycieczka odbyła się do rezerwatu, gdzie mogliśmy zobaczyć pasące się żubry, łosie, sarny i inne zwierzęta.

Również należałoby wspomnieć o rodzicach naszych Milusińskich, którzy bardzo pilnie uczyli się podczas swojego szkolenia. Mieli okazję porywalizować z własnymi dziećmi podczas mini maratonu oraz sztafety rodzinnej. Niestety ani razu nie wygrali - wiadomo dzieciaki pod tym względem były górą, jednakże tu nie chodzi o wygraną lecz o dobrą zabawę.

Wiele pozytywnych emocji towarzyszyło ognisku z rodzicami. Były różnego rodzaju konkurencje, zarówno dla dzieci jaki i dla rodziców. Punktem kulminacyjnym były oczywiście listy. Miło było popatrzeć, jak osoba czytająca dany list uśmiecha się do karteczki, którą trzyma.

Zatem jest co wspominać, tym bardziej, że wspólnie spędzony czas na pewno zaowocuje nowymi znajomościami i przyjaźniami. Dziękuję dzieciakom za to, że właśnie ten fantastyczny czas spędziły z nami.