Obóz dziecięcy 15-27.07.2009 Miętne

Wszyscy łapaliśmy „świat za uszy”, nikt nie człapał. Klaudia, Kinga, Monika, Małgosia, Dominiczka, Ela, Adrian, Mati, Dominik i Adaś – pędzili po przeszkodach, strzelali z łuku, grali w tenisa stołowego i boccie. Zajęcia na basenie dostarczyły wielu radosnych emocji, a zajęcia kondycyjne były okazją do zabawy i wzmocnienia siły naszych mięśni. Gry terenowe pozwoliły na poznanie pięknego parku, który położony jest na terenie Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem. Przekonaliśmy się jak wiele dyscyplin sportowych możemy uprawiać, a pokaz szermierki na wózkach odkrył wśród nas niejeden talent.

Rywalizowaliśmy ze sobą dzielnie podczas gier zespołowych, bawiliśmy się wspaniale na dyskotekach i podczas wspólnego z rodzicami spotkania grillowego. Dużo śmiechu było w trakcie chrztów obozowych. Nawet czas leżakowania wykorzystywaliśmy na zabawę – słuchaliśmy bajek, a potem braliśmy udział w konkursie – kto więcej zapamiętał? Słuchaliśmy muzyki, która pozwalała nam lepiej odpocząć, uczyliśmy się piosenek. W naszej świetlicy w krótkich chwilach wolnego czasu graliśmy w gry planszowe, albo po prostu rozmawialiśmy.
Rodzice w tym czasie też mieli swoje zajęcia – uczestniczyli w kursie, dzięki któremu mogli się przekonać jak ważna jest samodzielność ich dzieci i w jaki sposób pomagać im ją osiągać na co dzień.

Trudno się było rozstawać. Niejednemu twardzielowi łza zakręciła się w oku.

Los nam pisze na dłoniach drogi swe,
otwórz tę mapę życia i czytaj,
Są tam rzeki przyjaźni i mosty serc…

Dzięki nim na pewno się jeszcze kiedyś spotkamy!

[M.S]