„Byle częściej, byle więcej”

---

Kolejny niesamowity obóz w Centralnym Ośrodku Sportowym w Spale dobiegł do końca. To spotkanie „na szczycie” odbyło się w okresie lutowych odwilży, a wśród zebranych byli reprezentanci wielu województw (podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, pomorskiego, lubelskiego, opolskiego, śląskiego a nawet świętokrzyskiego). Wiele godzin spędzonych na ćwiczeniach wszelakich przyniosło i hektolitry potu, i tony endorfin wesoło krążących po naszych ciałach.
Jako iż sportowców wielu dyscyplin do mistrzostw się szykowało, byliśmy im niczym najlepsza motywacja, by dać z siebie więcej, ćwiczyć lepiej i więcej uśmiechu rozsyłać wokoło. Wspólne niezapomniane posiłki, przy których więcej rozmawialiśmy, niż jedliśmy.. Piękny czas poobiedniej drzemki, która pozwalała nam zregenerować siły, no i oczywiście zajęcia, które przynosiły wiele satysfakcji wraz z każdą pokonaną przeszkodą, czy zdobytą nową umiejętnością…

Nie zapomnieliśmy też o Walentynkach, które przypadły w samym środku naszego obozu :) Uczciliśmy je wspólnie śpiewając piosenki o miłości!

Niestety, co dobre, to i szybko się kończy, a pożegnalne spotkanie z uczestnikami dnia ostatniego, obfitowało w wiele wspólnych zdjęć, żartów, ale też wzruszeń i smutku. Pozwoliło nam to zakończyć obóz w składzie radośniejszym i bardziej zżytym, niż wtedy, gdy go zaczynaliśmy. „Byle częściej, byle więcej” - tak można go podsumować.